Uzależniony przed 30-tką nie stanowi rzadkości. Jednak ich dostrzeżenie jest
praktycznie niemożliwe. Czemu? Ponieważ większość obecnych alkoholików to
ludzie dobrze sytuowani – mówiąc w skrócie posiadający
środki finansowe oraz przyzwoitą
jakość codziennego życia. Leczenie uzależnienia od alkoholu nigdy nie przeszłoby im przez myśl. Napoje alkoholowe to środek do zrelaksowania się po ciężkim dniu w biurze. Problem na początku jest praktycznie nie do zauważenia – przekroczenie niewidocznej granicy między okazjonalnym przechyleniem „kieliszka”, a codziennym piciem znacznej ilości alkoholu zazwyczaj następuje szybko. W momencie zwrócenia uwagi na owy fakt, pijący od razu znajdzie usprawiedliwienie. Nadużywanie alkoholu nie musi koniecznie zmienić się w uzależnienie, jednak w przeważającej liczbie wypadków tak właśnie się dzieje. Leczenie uzależnienia od alkoholu w specjalnej placówce odwykowej jest wtedy praktycznie jedynym wyjściem, które gwarantuje jakąkol
wiek szansę na
wybrnięcie z uchwytu nałogu. Lekarz jest często w stanie wyraźniej przemówić do pacjenta niż najbliżsi, ponieważ w zaawansowanych stadiach uzależniony traktuje próbujących go ratować jako najzwyklejszych wrogów. Są to już obrazy skrajne.- jednak nie zaliczają się do rzadkości. W rezultacie rozpadowi ulega jednocześnie życie rodzinne i zawodowe.